Największym zaskoczeniem była zabawa z fajerkami. Po takiej dawce ruchu z uśmiechami na twarzach uczniowie udali się na zwiedzanie obiektu pod opieką przewodniczki - pani Oli, która zaspokajała ciekawość dzieci i odpowiadała na wszystkie pytania dotyczące dawnych czasów.

Uczniowie mieli okazję zobaczyć nie tylko domy, ale również aptekę, sklep spożywczy, młyn czy szkołę. Wycieczkę zakończyły warsztaty plastyczne zorganizowane przez mamę jednej z uczennic, za które serdecznie dziękujemy. Wykonywanie własnych chatek było wspaniałym treningiem kreatywności i skupienia.

galeria